http://www.istebna.eu/mieszkaniec?ref=occ

Styczeń 2016

P W Ś C P S N
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
Kultura » Gminny Ośrodek Kultury » Historia
Historia Istebnej, Jaworzynki i Koniakowa

Historyczny Śląsk Cieszyński, zwany też Wschodnim w odróżnieniu od zachodniego, czyli Opawskiego, rozciąga się na powierzchni 2282 km.2 Na wschodzie wyznacza go rzeka Białka oraz szczyty beskidzkie Klimczok, Kotarz, Malinkowska Skała, Barania Góra, Gańczorka, Tyniok, skąd linia graniczna biegnie ku południowi przez szczyt Ochodzitej, teren Jaworzynki, dalej granicą śląsko-słowacką pod Biały Krzyż. Granicę Zachodnią tworzy rzeka Ostrawica, a na małym odcinku między Ostrawą–Gruszowem a Boguminem rzeka Odra. Tutaj, w Kopytowie, łączy się z Olzą, która wraz ze swoim dopływem Piotrówką, tworzy wycinek granicy północnej. Dalej zaś, od Piotrowic, aż po Strumień, jest ona otwarta. Skąd korytem Wisły posuwa się ku północnemu wschodowi aż do połączenia się z Białką. Takie granice Śląska Cieszyńskiego ukształtowały się w latach czterdziestych osiemnastego wieku, po wojnach prusko–austryjackich. Ziemia ta na wschodzie styka się z Małopolską, na południu ze Słowacją, Morawy i część Śląska Opawskiego sąsiadującą z nią od zachodu, były Śląsk Pruski, dziś góry, zaś od północy.(1)

Ziemia Cieszyńska wraz z Beskidem Śląskim dzieliła trudne chwile całej ziemi śląskiej, wynikające z jej położenia i zagrożenia od zachodu i południa. Etnicznie teren ten był od najdawniejszych czasów złączony z Polską, organizacyjnie znajdował się w obrębie wpływów państwa Wiślan, a następnie stanowił część terytorium państwa polskiego. W okresie rozbicia dzielnicowego Polski Ziemią Cieszyńską władali Śląscy Piastowie. Państwo Łokietka i Kazimierza Wielkiego nie obejmowało Śląska.

Książęta Cieszyńscy byli zmuszeni składać hołd królowi czeskiemu.(2) Czasy panowania ostatnich książąt Fryderyka Wilhelma i Elżbiety Lukrecji przypadły na lata wojny trzydziestoletniej. Śląsk Cieszyński był w tym czasie pustoszony przez odziały wojskowe: duńskie, szweckie i habsburskie. Śląsk dotknęły klęski głodu, zarazy. Ludność zmniejszyła się prawie o połowę, kiedy w 1653 r. umiera ostatnia księżna cieszyńska z rodu Piastów Elżbieta Lukrecja, księstwo dostaje się pod panowanie Habsburgów.

W 1854 r. na mocy rozporządzenia cesarza rzymsko – niemieckiego i króla Czech Ferdynanda III, książęce dobra cieszyńskie zostają wcielone do tzw. Komory z siedzibą we Wrocławiu, nosząc dotąd nazwę dóbr kameralnych, inaczej zwanych też Komorą Cieszyńską.(3) Z powodu bardzo niekorzystnych warunków politycznych i ekonomicznych liczba ludności na obszarze Śląska Cieszyńskiego rosła bardzo powoli. Podstawą utrzymania większości ludności było rolnictwo, które rozwijało się w niezbyt dobrych warunkach geologiczno – klimatycznych.Wojna trzydziestoletnia dała się dotkliwie we znaki całemu krajowi. Tędy prowadziło najwygodniejsze połączenie między nieprzyjaciółmi Habsburgów w Niemczech i Węgrzech i dlatego właśnie Śląsk Cieszyński był nieustannie niespokojny z różnych stron. Przemarsze wojsk austryjackich i obcych, żywiących się kosztem kraju kontrybucje, nakładane przez jedne i drugie pod pozorem kary za sprzyjanie przeciwnikom, złączone z tym prześladowania religijne z obu stron–wypłaszała ludność ze wsi północnego Śląska, która kryła się w góry i lasy i osiedlała się w nich na stałe.

Wiek XVIII także się zaznaczył w dziejach Śląska, w tym i Cieszyńskiego ważnymi wydarzeniami historycznymi. Do roku 1740 ziemia ta należała wraz z krajami korony czeskiej do państwa Habsburgów.

W tym roku jednak wkroczyły na Śląsk wojska pruskie Fryderyka II, który wykorzystał trudną sytuację Marii Teresy i wyrwał jej część ziemi śląskiej, przy czym Austrii przypadło na mocy pokoju wrocławskiego z roku 1742 tylko Opawskie i Cieszyńskie. Cesarzowa nie chciała pogodzić się z tym faktem i w roku 1744 rozpoczęła II wojnę śląską. W 1756 r. doszło do nowej wojny tym razem 7-letniej, wskutek której Śląsk Cieszyński również bardzo ucierpiał. Austrii odwet się nie udał. Zostały przy niej tyko ziemie śląskie z roku 1742. W 1782 r. ziemia cieszyńska została przyłączona z Morawami w jedną całość administracyjną, tzw. gubernium, ze stolicą w Brnie, co przyczyniło się m. in. do wzrostu wpływów czeskich na tym terenie. Gubernium Morawsko–Śląskie zostało podzielone w 1849 r. na dwie samodzielne jednostki administracyjne–morawską i śląską. Ta ostatnia obejmował Śląsk Cieszyński i Opawski, a jej siedziba znajdowała się w Opawie, gdzie został ukonstytuowany sejm i rząd krajowy. Na ziemi cieszyńskiej utworzono nowy sejm i rząd krajowy, następnie trzy powiaty polityczne–bielski, cieszyński i frysztacki.(4)

Wiosna Ludów w 1848 r. umożliwiła założenie pierwszego polskiego pisma „Tygodnika Cieszyńskiego”, przemianowanego później na Gwiazdkę Cieszyńską”. Paweł Stalmach, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli tzw. cieszyńskiego odrodzenia narodowego, wraz z Andrzejem Cieńciałą i drem Kluckim zakładającą w 1848 r. pierwsze czasopismo słowiańskie na Śląsku. Obok „Gwiazdki Cieszyńskiej” zaczęły ukazywać się inne tytuły: „Przyjaciel ludu”, „Przegląd Polityczny”, „Rolnik Śląski”, „Miesięcznik pedagogiczny”, „Głos Ludu Śląskiego”, „Równość”. Na przełomie lat 1848/49 powstała „Czytelnia Polska” zmieniona w 1862 r. na „Czytelnię Ludową”.

Trzy lata później rozpoczęła swą działalność jedno z najstarszych w Polsce towarzystw miłośników regionu „Macierz Szkolna Księstwa Cieszyńskiego”, organizując na tym terenie polskie szkoły. W roku 1895 r. pierwsze, polskie, prywatne gimnazjum, a następnie wiele innych szkół.(5)

Wrzesień 1848 r. przyniósł cesarską decyzję o zniesieniu pańszczyzny i sprzedaży dotychczasowym użytkownikom chłopskim uprawionej ziemi po cenach przystępnych. Pańszczyzny w lecie 1848 r. najczęściej już nie odrabiano, a po wrześniowej decyzji cesarza zniknęła ona całkowicie. Natomiast ziemie na własność uzyskali chłopi w latach 1849 do 1850 w wyniku decyzji sądowych. Cieszyńskie chłopstwo zostało wyzwolone spod ekonomicznej, politycznej i sądowniczej władzy dotychczasowych panów. Od tych zależności zwolnione zostało również mieszczaństwo. Było to wydarzenie o przełomowym znaczeniu dla sposobu życia społeczności Śląska Ciaszyńskiego.(6)

Pod panowaniem austrijackim pozostał Śląsk Cieszyński do końca I wojny światowej.

Na przełomie wieków Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk znajdowały się już w orbicie ogólnopolskiego życia narodowego. Nastąpiło zwłaszcza zbliżenie obszarów przynależących do tych samych państw: Górnego Śląska z Wielkopolską, a Śląska Cieszyńskiego z Galicją. Przejawem zacieśniającej się więzi były: wspólna walka wyborcza, silne powiązania prasy, napływ inteligencji i drobnomieszczaństwa na Śląsk, przede wszystkim jednak rozwój życia politycznego pod wpływem ruchu narodowodemokratycznego (eudencja) i socjalistycznego, a na Śląsku Cieszyńskim także ludowego.

W XIX wieku nastąpiło zróżnicowanie charakteru walki narodowej na pruskim i austijackim Śląsku.

Na Śląsku Cieszyńskim od drugiej połowy XIX wieku nad antagonizmem polsko–niemieckim stopniowo zaczął dominować konflikt polsko–czeski, który do końca XIX wieku stał się pierwszoplanowy.(7)

Rywalizacja polsko–czeska o wpływy na Śląsku Cieszyńskim, z chwilą rozpadu monarchii habsburskiej i powstania Czechosłowacji oraz odrodzenia się Polski po pierwszej wojnie światowej przerodziła się w ostry konflikt. Czesi uzasadnili swoje aspiracje do posiadania Śląska Cieszyńskiego racjami historycznymi, zaś strona polska odwoływała się głównie do argumentu etnicznego.

10 października 1918 r. w Krakowie utworzona została reprezentacja ludności polskiej Śląska Cieszyńskiego pod nazwą: Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego, która 30 października wydała manifest obwieszczający przynależność Śląska Cieszyńskiego do Polski.(8)

Władze polski z niepokojem obserwowały rozwój sytuacji na Śląsku Cieszyńskim, nie chciały jednak ingerować bezpośrednio w rozwój wydarzeń. Uznały teren plebiscytowy za obszar neutralny, dlatego zrzekł się zwierzchnictwa nad Radą Narodową Księstwa Cieszyńskiego. W kwietniu 1920 r. nastąpiło praktyczne zamknięcie granicy polsko–cieszyńskiej. Sytuacja na Śląsku Cieszyńskim skłoniła rząd polski do zweryfikowania swojego stanowiska w sprawie plebiscytu. Władze polskie zdecydowały się odstąpić od plebiscytu.(9)

Dnia 28 lipca 1920 r. Rada Ambasadorów w belgijskim mieście Spa rozstrzygnęła spór między Polską a Czechosłowacją. Czechosłowacja otrzymała tereny na lewym brzegu Olzy, Polska zaś na prawym. Tereny lewobrzeżne, wielkości 1.280 km.2, zamieszkiwało wówczas 295 000 mieszkańców, z tego 48.6% Niemców. Polski Śląsk Cieszyński, którego powierzchnia wyniosła 1.002 km.2 zamieszkiwało 139.000 obywateli, w tym 61.1% Polaków, 31,3% Niemców i 1,4% Czechów. Po stronie czechosłowackiej pozostała bardziej uprzemysłowiona część Śląska Cieszyńskiego i ważna linia Bogumin–Jabłonków. Rząd i parlament Czechosłowacji, chociaż nie bez oporów, zaakceptowały podział. Również przedstawiciel Polski Ignacy, Paderewski podpisał werdykt Rady Ambasadorów, lecz z poczuciem doznanej przez Polaków krzywdy.(10)

W granicach państwa polskiego powstała 28.5% ludności wyznania katolickiego (przyjmując dla każdego z wyznań wskaźnik 100%), 47.7% ewangelickiego, 59.1% izraelitów. Z 78 parafii katolickich przy Polsce pozostało 27 oraz 5 kościołów finalnych. Rozbiciu uległ także seniorat zborów ewangelickich. Przy Polsce pozostało 10 zborów, w tym 3 z większością niemiecką, a przy Czechosłowacji 6 zborów polski.(11)

Odtąd każda z części Śląska Cieszyńskiego żyje samodzielnym życiem politycznym, gospodarczym, kulturalnym w ramach wymienionych już państw, łączy je zaś tradycyjna kultura ludowa, taka sama po obu stronach Olzy, a także język ludowy, czyli gwara. Ziemia ta w okresie II wojny światowej, została bezpośrednio, wcielona do III Rzeszy.

Po odzyskaniu niepodległości Śląsk Cieszyński rozwijał się i rozwija nadal w granicach ustalonych na konferencji w Spa.(12)


Istebna, Koniaków, Jaworzynka


Początki zasiedlenia Beskidu Śląskiego przypadają na wiek XV osadnictwo zaś rdzenia gór na początek względnie koniec w. XVI (Istebna, Jaworzynka, Mosty), pełny zaś jego rozwój na wiek XVII.(13)

Wykopaliska archeologiczne z 1980 roku przeprowadzone na terenie Istebnej i Jaworzynki metodą powierzchniową, dostarczyły 9 krzemiennych zabytków. Trzy z nich znaleziono w potoku Glinianny, zaś pozostałe 6 w dolinie rzeki Czadeczki. Pochodzą 10 tyś. lat p. n. e. i świadczą o pobycie na tym terenie ludzi trudniących się łowiectwem i zbieractwem. To najstarsza wzmianka o terenie Istebnej i Jaworzynki.(14)

Pierwszą osadą na terenie dzisiejszej wsi były Jasnowice, założone przez sektę zwaną „Jasnowidzami”, która to uciekła do dziewiczych niedostępnych lasów i założyła tam małą osadę, złożoną z kilku gospodarstw.(15) O Jasnowicach wspomina już przywilej z 4 X 1615 r., wystawiony przez Księcia Cieszyńskiego Adama Wacława.

Inni twierdzą, że pierwsza chata stała u ujścia potoka Gliniannego do Olzy; w chacie tej nocowali podróżni wędrujący ze Śląska do Małopolski.



Jeszcze inni twierdzą, że Andziłówka jest kolebką naszej gminy, tutaj mieli się osiedlić pierwsi osadnicy, przysłani przez książąt cieszyńskich do wyrobu gontów i spławiania drzewa; dla nich była tu gospoda, oddana w arendę, poczem pozostała nazwa „Harenda”.

Większa ilość osadników, napłyneła tutaj w czasie prześladowań religijnych i w czasie wojny 30-letniej, a ludzie ci przybywali z trzech stron: doliną Olzy, doliną Soły i doliną Czadeczki.

Doliną Olzy przychodzili Ślązacy od Jabłonkowa i Cieszyna, przeważnie ci, co uciekali w góry za jakieś przewinienia; doliną Soły przychodzili Mazurzy, a ci dali nazwy górą, rzeką i osadą np. Ochodzita, Raztoki, Złoty, Groń, Beskid, Gańczorka, Czerchla itd.;doliną Czadeczki szli znowu Słowacy, parci przez Madziarów; po nich pozostało osiedle „Słowiokowe” i „łąka Słowioczonka”. (16)

W protokole z wizytacji kościelnej parafii jabłonkowskiej z roku 1652 pomiędzy wsiami zobowiązanymi do pewnych świadczeń na rzecz proboszcza jabłonkowskiego są Jasnowice, z zaznaczeniem, że jest to wieś „świeżo założona”. Podobna wzmianka była w następnym protokole wizytacyjnym z roku 1679, w trzecim protokole z 1688 roku też nie ma wzmianek na temat Istebnej chodź już istniała.(17)

„Historycy krajowi zapodają nam dotąd założenie tej osady jako w XVI wieku, gdzie osadnicy „na wyrąbiskach” zakładali swoje osiedla, a w roku 1649 – tym naliczono tam już 14 chłopów i 7 zagrodników”. Prawdopodobnie przed tymi wyrąbiskami obszary dzisiejszej gminy Istebna zajmowały dziewicze lasy, ciągnące się aż po ówczesną granicę węgierską.(18)

Pierwszy urbarz z roku 1577 nie wymienia nazwy Istebna, ale znajdujemy w nim wzmiankę, która dotyczy opłaty, jaką ma jeden ze wsi Piosek uiścić z łąki Istebniańskiej.(19)

Kolejny urbarz z 1621 roku wymienia nazwę Istebna. W urbarzu tym spisano wszystkich osadników i podano ich powinności wobec księcia, obowiązujące do 11 XII 1643 rok.

Nazwę tę podają dokumenty z lat 1583, 1618, 1619; Jistebna 1583, Gistebna 1621, Gystebna 1643, Istebne 1724, Istebna 1750 i 1804 r.(20)

Osada wymieniona w urbarzach miała znajdować się pod Złotym Groniem. Informacja ta odnosi się do głównej części wsi, którą mieszkańcy nazywają „dziedziną”. Część osadników przybyła równocześnie i zajęła grunta najbardziej nasłonecznione na południowych stokach gór. Osada ta odznacza się specyficznym typem zabudowy zwanym ulicówka z zabudowaniami ciągnącymi się po obu stronach drogi z frontem ku południowi.(21)

Pierwszymi osadnikami byli Kulhanek i Karch, a także inni, którzy osiedlali się na zrębach, czyli na miejscach, w których musieli najpierw las wyrąbać. Osadnicy przyszli ze starych wsi śląskich (Czechowski z Czechowic, Żeleskowie z Jabłonkowa, Heretyk z Jasnowic, Jebastys i Kohut może z Mostów), część ich o nazwiskach słowiańskich, ale nie polskich prawdopodobnie ze znacznie starszej od Istebnej, po już istniejącej w XIII wieku wsi słowackiej Istebnego, stąd przynieśli ze sobą nazwę, też nie polską, ale słowiańską. (22)

J. Zahradnik wyjaśnia nazwę Istebna opisując w „Naszej wsi, Istebnej” jak to kiedyś na przestrzeni wioski Istebnej osiadł jeden z zakonników, by prowadzić życie pustelnicze. Zasłynął on w dalekiej okolicy swoimi dobrymi uczynkami jako lekarz dusz i ciał ludzkich. Słudzy kościoła po miastach i wsiach śląskich, do których doszła ta sława istebniańskiego pustelnika, wyrażali się o nim na zamku cieszyńskim w języku łacińskim „Iste bene facere”, co znaczyło „Ten tam czyni dobrze”.

Prawdopodobnie od tych pierwszych dwóch słów „Iste bene” powstała nazwa wsi Istebna, zwanej też dawniej „Istebne”.(23)

Pierwsze osady i chaty powstawały w lasach na wypaleniskach i wyrębiskach, a budowano je na południowych stokach gór w pewnej odległości od potoka; od chaty na szczyt i po rzeczkę ciągnął się pas ziemi uprawnej, zaś za szczytem i za potokiem wypasano bydło rogate, a na dalszych górach pasły się owce; tam był „sałasz”. Pomiędzy dwoma łanami prowadził „przygon”, ogrodzony żerdziami i tyninami dla bydła, które tędy wypędzano na wspólne pastwisko. (24)

Kolejnym ogniwem osadniczym w Istebnej byli Wołosi–pasterze osadnicy. Posuwali się oni z Bałkan łukiem Karpat w kierunku zachodnim przynosząc na teren Beskidu Śląskiego na przełomie XV i XVI wieku elementy wszystkich napotkanych grup ludności- Rumunów, Rusinów, Słowaków.(25) Przyszli oni z Wołoszczyzny, stąd nazywano ich w Polsce Wołochami, na Śląsku, w spisach czeskich i niemieckich, Wałachami, ale także z Siedmiogrodu, skąd ich pędzili Sasi, z Rusi i wschodniej Małopolski, oraz z bliższych okolic karpackich. Byli to zawodowi pasterze. Choć byli różnorodnego pochodzenia na Śląsk wnieśli swoją obcą terminologię i zwyczaje pasterskie, nowy sposób hodowli bydła i tryb życia z nią związany.(26)

Już w 1647 roku na terenie Istebnej istnieją trzy sałasze (Andrysków, Cienków, Barani) z ok. 1116 owiec i 8 baczujących. Las przylegający do Istebnej, zwany trzecią zapowiedzią, kurczył się coraz bardziej i oddalał od wsi.

Górale brali z niego bez żadnej przeszkody od strony urzędników książęcych, drzewo na budowę domostw, wyrób sprzętów domowych, narzędzi do pracy, na opał i do świecenia, robili z niego gonty dla księcia i rąbali drzewo na opał dla dworu. Powstały w skutek tego „wyrąbiska”, na które przenosili się ci górale, którzy chcieli być bliżej lasu ze swoim bydłem lub byli niezadowoleni z gruntów otrzymanych. Nowe osiedla, które zakładali, nie były już skupione, powstały, bowiem tu i ówdzie na polanach, z których las wycięto. Wtedy przeszli, Istebnianie na drugi brzeg Olzy. Jedno z takich osiedli założył tam Mlaskała, od którego otrzymało ono nazwę Mlaskawki. Obok Mlaskawki powstało osiedle Łączyna, dalej Andziołówka, Stecówka, Murzynka, Pietroszonka i inne, które wchodzą w skład dzisiejszej Istebnej.(27)

„Maciej Kurzysz, pierwszy wolny chłop”

„To też dawniejsi pisarze zowią także kraj cieszyński krajem hajduków. – Górale odznaczają się nadzwyczajną siłą. Jeszcze dziś jest we wsi Istebna, położonej 1680 stóp nad Bałtykiem, pod numerem 13-tym grunt chłopski, wolny od roboty „na pańskim”. Przywilej tego uwolnienia zdobył sobie jeden z przodków góralskich w 1623 roku w bardzo oryginalny sposób.

Ziemią Cieszyńską rządziła na zamku w Cieszynie ostatnia księżna z rodu Piastów Elżbieta Lukrecja, tytułowana jako „Księżna Cieszyńska i Wielkiego Głogowa, a zamężna za księcia Lichtensteina. Zdarzyło się, że zamek cieszyński gościł kilku książąt z dalekich krajów. Jednemu z gości towarzyszył olbrzymi hajduk przyboczny, uważany za największego siłacza.

To też jego pan był z niego dumny i ofiarował w towarzystwie biesiadującym wielką kwotę jako zakład, jeżeli w całym krajiku cieszyńskim znajdzie się jeden człowiek, który by zdołał położyć tego służalca i mniemanego Herkulesa.

Natychmiast polecono to ogłosić to w kraju, a nowiną taką dzielili się gońcy z „Wołochami” śląskimi, na sałaszach i pod kolibami, z jednego gronia do drugiego. Doszło to także do osadników istebniańskich, naszych hartowanych górali. Maciej Kurzysz, jeden z górali – gibczoków, odważył się pójść na zamek do Cieszyna, by sobie tego „goryla” obejrzeć i jego kości „pomacać”. Na zamku uprosił Maciej u Księżnej pozwolenie na „pasowanie się” z tym przybyszem, co mu też niezwłocznie udzieliła uradowana księżna. Kurzysz już przy pierwszym starciu tak okropnie uścisnął swojego przeciwnika, iż tenże upadając na ziemię, zakrwawił z ust i nosa. Wywołało to wielki podziw, a gadatliwy książę i pan tego krwawiącego olbrzyma przegrał zakład i ulżył przymusowo swoją kiesę.

Księżna Lukrecja za taką przysługę poleciła swojemu kanclerzowi przygotowanie dokumentu przywilejnego na „wolny siedlaczy grunt” w Istebnej dla tak się podpisującego Macieja dodając mu jeszcze według ówczesnej miary wrocławskiej korzec grochu i „dwa poły” szperki. Uradowany i tak hojnie obdarowany góral zabrał to do swojej „dzichty” na plecy, unosząc taki ciężar z łatwością z Cieszyna do Istebnej. Jest to kawał drogi, wynoszącej całych pięć mil. Tu się zagospodarował pod numerem 13-tym jako pierwszy wolny siedlak”.(28)

Po Macieju Kurzyszu pozostała nazwa miejsca funkcjonująca do dziś–„na Kurzyszowski”.

Organizacja gminna Istebnej pochodzi z roku 1702. Tę datę nosiła pierwsza pieczęć gminy z wyobrażeniem kozy obgryzającej drzewo. To symbol długoletniej walki zarządu dóbr z hodowlą kóz w lasach, zakończonej na początku XIX wieku.

Istebnianie nie mieli długi czas własnego kościoła i katolicy musieli uczęszczać do oddalonego znacznie kościoła w Jabłonkowie, na rzecz tamtejszego też proboszcza składali wszyscy tak katolicy jak protestanci daniny w postaci dziesięciny pieniężnej i siana. Zarząd dóbr kameralnych, który takie dochody zbierał z Istebnej, Jaworzynki i Koniakowa, nie kwapił się z zaspokojeniem potrzeb religijnych swoich poddanych. Jak się do sprawy opieki religijnej odnosili i jak mało dbali o nią Habsburgowie, o tym świadczy historia powstania tego kościoła. Zaraz po ustanowieniu dla Istebnej, Jaworzynki i Koniakowa misji celem nawracania górali na katolicyzm, wniósł misjonarz jezuita Tempes z Komory Śląskiej we Wrocławiu o pozwolenie na wybudowanie w Istebnej drewnianej kaplicy. Chodziło o uzyskanie drzewa na jej budowę. Komora odesłała proszącego do cesarza Karola VI. Tempes wzniósł tam prośbę, ale nie doczekał się załatwienia. W roku 1720 udały się gminy Istebna i Jaworzynka z prośbą do biskupa wrocławskiego, żeby on swoim wpływem przyśpieszył wybudowanie w Istebnej kościoła filialnego, względnie tylko tymczasowej kaplicy, gdyż dotąd muszą uczęszczać do oddalonego o dwie mile kościoła jabłonkowskiego, a czeladź mieszkająca zimą i latem przy owcach w głębokich lasach, całe lata pozostaje bez spowiedzi i komunii świętej.(29)

Zasłużony wydawca spisu parafii śląskich ks. Schipp opisuje parafię w Istebnej jako daleko w górach położoną, gdzie w roku 1779 założono filjałkę, a dopiero przy uregulowaniu duszpasterstwa, za pomocą funduszu kościelnego przez Józefa II-go ustanowiono tu probostwo ze względu na wielką liczbę wyznawców i odległość dotychczasowego kościoła parafialnego w Jabłonkowie.

Nastąpiło to w 1793 roku. Filijałce, zwanej „lokaliji”, poprzedzał w Istebnej tzw. „Dam Misyjny”, którym zawiadywał i dbał o piecze dusz Tempes. On to wybudował w 1720 roku kościół drewniany a w 1734 roku kościół murowany. Konsekracja tego kościoła nastąpiła pod wezwaniem „Dobrego Pasterza”, co się wydaje być w pewnej łączności z naszym poprzednim pustelnikiem czyniącym wszystkim dobrze.(30)

W wieku XVII i pierwszej połowie XVIII rozwija się swobodnie hodowla bydła, a co za tym idzie sałasznictwo. W 1748 roku wyszło specjalne zarządzenie cesarskie nakazujące sprzedaż łąk, zrębów i pól położonych wśród lasów, przy czym zaznaczono wyraźnie, że wolno im wypasać bydło wałaskie za opłatą czynszu.(31) Był to złoty okres sałasznictwa na Śląsku. Górale trzymali zazwyczaj większe ilości bydła niż podawały spisy i określała wysada. Często też powiększali wypasane łąki przez wyrąbywanie przyległego lasu tworząc „przyrobiska”, na które przy stwierdzeniu ich urzędnicy komory nakładli dodatkowy czynsz.(32) Ten szybki rozwój sałasznictwa i dążności Komory do wynajmu terenów śródleśnych stały się pierwszą przyczyną zatargów między góralami, a Komorą Cieszyńską.

W drugiej połowie XVIII wieku sytuacja sałasznictwa zmieniła się zupełnie, stało się to na skutek raptownego rozwoju gospodarki leśnej.(33) Zmieniała się też polityka gospodarki leśnej, gdyż o wiele więcej opłacała się racjonalna gospodarka leśna niż czynsz, jaki opłacali górale.

W roku 1756 wyszła ustawa lasowa nakazująca zalesienie przynajmniej połowy wyciętego terenu. W roku 1766 rząd austriacki zwrócił uwagę ks. Albrechtowi cieszyńskiemu na stan lasów w Cieszyńskim. Skutkiem tego Zarząd Komory zaczął dążyć do komasacji lasów.

W tym celu zaczęto rugować górali z zalesionych obszarów i w dalszym ciągu podnosić liczbę uprawnionych na sałaszu.

Górale krzywdzeni zwracali się najpierw do ks. Albrechta, a gdy to nie pomogło, w roku 1796 do cesarza.(34) W roku 1800 na polecenie cesarza Franciszka I została zawarta ugoda miedzy Komorą Cieszyńską, a szałaśnikami wszystkich gmin górskich. Oddano sałasznikom tereny do niczem nieograniczonego wypasu, w zamian za co górale odstąpili Komorze z dotąd używanych przez siebie terenów 4035 morgów pastwisk do zalesienia. W zamian za oddanie części sałaszów Komora zrzekła się prawa zakładania nowych sałaszów, sprzedaży łąk i pozwalała ścinać w swych lasach karłowaty drzewostan na potrzeby sałaszowe, oraz gałęzie na karmę dla owiec.(35) Popiołek twierdzi, że umowa ta została zawarta pod przymusem(36) i została przez Komorę w krótkim czasie naruszona przez dążenie do usunięcia górali z niektórych zajmowanych przez nich terenów(37), co w konsekwencji doprowadziło aktów gwałtów ze strony Komory, jak to miało miejsce w Jaworzynce.(38)

Radykalną zmianę stosunków gospodarczych przyniosło zniesienie poddaństwa w 1848 roku. Przez zniesienie poddaństwa i uwłaszczenie chłopów wielka własność została zagrożona w podstawach swojego bytu. Dlatego też zaczęła dążyć do ograniczenia serwitutów pastwiskowych, poboru drzewa i produktów leśnych. Data regulacji serwitutów jest momentem zwrotnym w historii sałasznictwa. Od tej chwili zaczęła znikać gospodarka sałasznicza.(39)

Likwidacja serwitutów przeprowadzona w sposób bezwzględny, nie liczący się z dotychczasową gospodarką, doprowadziła do kryzysu gospodarczego. Tereny sałasznicze zmniejszone o połowę nie mogły wyżywić dotychczas utrzymanego inwentarza.(40)

W tradycji górali śląskich krzywda wyrządzona przez Komorę Cieszyńską jest bardzo żywa. Dawne sałaszy są dla górali synonimem dobrobytu. Z opowiadań starych gospodarzy można się dowiedzieć jak na Kiczerze (część sałaszu Rzówka w Koniakowie) wojsko ochraniało sadzenie drzew przez urzędników Komory, a protestujących górali aresztowano i osadzano w rozmaitych więzieniach nawet w „Polsce”, tzn. po żywieckiej stronie. Bezpośrednią przyczyną rozwiązywania sałaszów według tradycji była niezgoda między sałasznikami. Niezgoda ta była na rękę Komorze, która chętnie wykupywała grunty chłopskie. Drugą przyczyną zaniku sałaszów było coraz większe przeludnienie terenów górskich, skutkiem czego dawne wysady zmieniono na gospodarstwa rolne.

Bardzo silne było poczucie krzywdy na Śląsku. Po odzyskaniu niepodległości Michał Kawulok z Istebnej zwrócił się w roku 1919 do Rady Narodowej w Cieszynie z żądaniem naprawienia krzywdy góralom. Dnia 24 X 1919 r. stworzono przy Radzie Narodowej w Cieszynie Komisję Serwitutową. Powstaje projekt, żeby ekwiwalent został wpłacony spółkom sałaszniczym. Opracowano ustawę o spółkach sałaszniczych, zatwierdzona na Sejmie Śląskim w Katowicach, dnia 19 IV 1933 r. Działalność Związku Spółek Sałaszniczych natrafia na pewne trudności, gdyż nie wszyscy uprawnieni chcieli wstępować do spółek. W miejscowościach, gdzie tereny pastwiskowe były zlikwidowane, ludność dostawała wynagrodzenie w postaci nawozów sztucznych i cementu do budowania gnojników.

W Istebnej, górale nie są zadowoleni z tego rozwiązania, uważając, że powinni dostać jako wynagrodzenie tereny pastwiskowe, na których można by rozwinąć hodowlę owiec.(41)

W urbaczu z 1647 r. jest umowa o tym, że Istebnianie mieli trzy sałasze w otaczających górach: Andrysków, Cieńków (złożony przez Szarca) i Barani. Najstarsze dane o rozmieszczeniu sałaszów daje nam mapa z 1724 r. sporządzona przez Niginiego, pochodzenia węgierskiego. Druga mapa pochodzi z roku 1736 i została sporządzona przez Wielanda. Na podstawie położenia można poznać sałaszy: w Istebnej–Skała, Dupny, w Koniakowie–Tyniok.

Dość dokładne dane o rozprzestrzenieniu sałaszów i stanie hodowli mamy z 1800 r. racji zawartej przez górali umowy z Komorą Cieszyńską. Z nowych słaszów widzimy w Istebnej–Dupny, Skała i Beskidek, w Koniakowie powstał sałasz Rzowka Jaworzynce w 1800 r. Sałasz Szywóniowski. W 1841 r. sałasz Szywóniowski w Jaworzynce został zlikwidowany na mocy zgody między góralami. Sałasz na Dupnym w Istebnej ostatni raz był czynny w 1889 r. Powodem likwidacji sałaszu była częściowo niezgoda pomiędzy współwłaścicielami, ale przede wszystkim nadanie Koniakowianom w zamian za udział w sałasie gruntu w Koniakowie, grunt na sałasie zebrała Komora. W Istebnej, Koniakowie i Jaworzynce już na parę lat przed wojną światową był zorganizowany sałasz w Jaworzynce na Śliwkuli, było na nim ok. 100 owiec. Zaraz na Dupny Małym był największy sałasz, sałasznikiem był Jan Sikora z Istebnej. Sałasz na Małym Dupnym został zlikwidowany w 1923 r. Kiedy ten ostatni sałasz w Istebnej zlikwidowano, były sałasznik Kawulok zbierał owce z Istebnej i prowadził na żywiecką stronę do sałaszu Magórka.

Poza tym w latach 1919-29 miał Kawulok sałasz na Przysłopiu pod Baranią po stronie wiślańskiej, przeciętnie było na nim 250 owiec.(42)

W czasie ostatniej wojny wzrosła bardzo gwałtowanie hodowla owiec. Były tego dwie przyczyny: 1. Trudności w zdobywaniu odzieży, nawrót do produkcji samodziałów; 2. Niemcy nie zabierali owiec. W 1947 roku na terenie Istebnej były trzy sałasze, w Jaworzynce-1, w Koniakowie-1. W Jaworzynce sałasz Śliwkula jest na terenie dawnego sałaszu Szywóniowskiego. W Istebnej zaś, gdzie sałasze były już zupełnie zlikwidowane, a tereny ich zamieszkałe, sałaszy zorganizowane obecnie na ogół przez dawnych sałaszników, terytorialnie związane są z ich miejscem zamieszkania: 2 sałasze są więc na Stecówce i 1-na Pietraszonce. W Koniakowie jedyny istniejący sałasz był na Tynioku. Na sałasze w zależności od wielkości łąki dostawało się „wysadę”, tzn. pozwolenie na wypas pewnej ilości owiec. Tak np. na sałasze Dupnym w Istebnej wysada wynosiła 1 owcę na ¾ jocha łąki (jeden joch-5.600m2). Na siedem jochów sałaszu przypadała wysada równa dziewięciu owcom. Gospodarz Juroszek z Istebnej (Dupny) miał 4 jochy pastwiska na sałasze i 1,5 jocha łąki, gospodarz Kręty z Istebnej miał 7 jochów pastwiska na sałasze i 3 jochy łąki.(43)

Jaworzynka powstała nieco później niż Istebna. Jest wymieniona po raz pierwszy w urbarzu z roku 1621. Początek Jaworzynki przypada mniej więcej na rok 1620. Spomiędzy 21 osadników tylko jeden posiadał normalny grunt zagrodniczy. Obowiązki pierwotne Jaworzynczan polegały jak w innych wsiach beskidzkich, na płaceniu czynszu pieniężnego i dawaniu na zamek kur, jaj i przędzy.

Pierwsze osiedla powstały na północno-zachodniej stronie dzisiejszej Jaworzynki, po obu stronach drogi prowadzącej do Istebnej.

Druga część gminy Jaworzynki, to tzw. nowa osada, powstała w XVIII wieku, przez karczowanie lasów, w których rosły m. in. jawory-stąd nazwa Jaworzynka. Symbolem Jaworzynki jest siekiera figurująca w pieczęci gminnej.

Istebnianie zdobywali środki utrzymania karczując lasy sąsiednie i na wyrąbiskach tworzyli pola orne, łąki, przy których budowali domy. Z tych osiedli utworzyła się z czasem nowa osada, związana ściśle z Istebną. Pierwsze sześć chałp stanowiących początek Koniakowa, powstały w roku 1712. W roku 1816 Koniaków stał się oddzielną gminą. Nazwę nadali mu prawdopodobnie osadnicy ze szlacheckiego Koniakówa przy Cieszynie, którzy przybyli w Beskidy w XVIII wieku.


(1) D. Kadłubiec: Uwarunkowania Cieszyńskiej kultury ludowej, Czeski Cieszyn 1987, s. 5
(2) J. Marcinkowa: Tańce Beskidu i Pogórza Cieszyńskiego, W-wa 1996, s. 11
(3) D. Kadłubiec: Uwarunkowania..., s. 9
(4) D. Kadłubiec: Uwarunkowania...,s. 9-10
(5) J. Marcinkowa: Tańce Beskidu..., s. 13
(6) Śląsk Cieszyński, Zarys dziejów..., s. 74
(7) M. W. Wanatowicz: Historia społeczno – polityczna Górnego Śląska i Śląska Cieszyńskiego w latach 1918- 1945, Katowice 1994, s. 11-12
(8) Tamże..., s. 14
(9) Tamże..., s. 20
(10) M. Wanatowicz: Historia społeczno–polityczna..., s. 11-12
(11) A. Stępniak: Kwestia narodowa a społeczna na Śląsku Cieszyńskim pod koniec XIX w. i w początkach XX do 1920 r.), Katowice 1986 r., s. 338
(12) D. Kadłubiec: Uwarunkowania..., s.11-12
(13) L. Malicki: Atlas Polskich strojów ludowych, strój górali śląskich Wrocław 1956, s. 3
(14) Podał mgr Wiesław Kuś, archeolog [w:] Beskidzka Trójwieś, 200 lat parafii pod wezwaniem Dobrego Pasterza w Istebnej, res. M. Kiereś, Istebna 1994 r., s. 14
(15) F. Popiołek:-Historia osadnictwa w Beskidzie Śląskim, K-ce 1939, s. 140
(16) P. Zawada: Istebna, [w:] Wierchy, (red.) Goetl, rok 9, Kraków 1931, s. 66
(17) F. Popiołek: Historia osadnictwa..., s. 140
(18) J. Zahradnik: Nasza wieś Istebna, Cieszyn 1930, s. 1
(19) dr Vaclav Davidek: Osidleni Tiesińska Valachy, Praga 1940 [w:] Beskidzka Trójwieś..., (red.) M. Kiereś, s. 12
(20) W. Milata: Rzut okoa na osadnictwo, Zaranie Śląskie, R. 11, 1955, s. 108
(21) Tamże..., s. 15
(22) F. Popiołek: Historia osadnictwa...,s. 141-142
(23) J. Zahradnik: Nasza wieś..., s. 1
(24) P.Zawada: Istebna..., s. 66
(25) M. Kiereś: Beskidzka Trójwieś..., s. 36
(26) F. Popiołek: Historia osadnictwa..., s. 29-30
(27) Tamże..., s. 142
(28) J. Zahradnik: Nasza wieś..., s. 2
(29) F. Popiołek: Historia osadnictwa..., s. 144 –145
(30) J. Zahradnik: Nasza wieś..., s. 1-2
(31) F. Popiołek: Historia osadnictwa..., s. 50
(32) Tamże..., s. 51
(33) Tamże..., s. 62
(34) Tamże..., s. 65
(35) B. Kopczyńska-Jaworska: Gospodarka..., s. 91
(36) F. Popiołek: Historia osadnictwa..., s. 67
(37) Tamże..., s. 68
(38) Tamże..., s. 69
(39) B. Kopczyńska-Jaworska: Gospodarka..., s. 192
(40) Tamże..., s. 195
(41) Tamże.., s. 196-199
(42) Tamże..., s. 214-219
(43) Tamże...,s. 214-219
drukuj drukuj
« powrót
Dodał: Dodano: 2004-12-30, godz. 10:28