25 czerwca w Koniakowie Centrum zebrał się Zespół Regionalny Koniaków”, by udać się w daleką podróż do Macedonii na II Międzynarodowy Bałkański Festiwal Folklorystyczny.

    Festiwal odbył się w przepięknym mieście Ohrid, którego początki przypisuje się na IV wiek, znajdowała się tam ochrydzka szkoła piśmiennictwa,  w której to św. Klemens Ohrydzki stworzył cyrylicę, a legenda głosi iż w czasach średniowiecznych w murach miasta istniało 365 kaplic z czasów bizantyjskich, bułgarskich i serbskich. W 1980 r. miasto zostało uznane przez UNESCO za część światowego dziedzictwa. W Ohrid zachowały się liczne cerkwie, ruiny bazyliki św. Erazma z IV wieku, ruiny twierdzy cara Samuela z X-XI wieku i starożytny teatr.  To urzekające miasto leży nad najstarszym jeziorem w Europie i na świecie. Jezioro Ohrid powstało od 4 do 10 milionów lat temu, ma 300 metrów głębokości oraz stanowi część granicy albańsko-macedońskiej.

      W tej bajecznej scenerii przebiegał Festiwal, w którym wzięło udział 17 zespołów z Półwyspu Bałkańskiego i nie tylko. Wystąpiły zespoły ze Słowacji, Serbii, Chorwacji, Bośnii i Hercegowiny, Macedonii, Bułgarii, Kostaryki, z Polski były aż trzy zespoły: nasz „Koniaków”, „Mały Haśnik” z Żabnicy oraz zespół ze Sławna.

     Zespół Regionalny „Koniaków”, prowadzony przez Urszulę Gruszkę zachwycił publiczność oraz jury swym wielopokoleniowym składem, tańcem i śpiewiem. Na scenie wystąpiło 10 par, którym przygrywała kapela: skrzypce - Adam Soból, kontrabas - Andrzej Małyjurek (Juri), harmonia - Andrzej Kawulok, fujarka - Wojtek Zowada. Tradycyjna muzyka Beskidów i „kóniokowski” tańce, jak kołomajka, łowiynziok, czworok, beczka i inne wywołały wielkie oklaski i owacje. Nasze tańce bardzo różnią się od bałkańskich. Góralskie układy są głównie w parach, natomiast w tamtej części Europy tańczy się w  rzędach, osobno mężczyźni i kobiety, przez co nasz zespół bardzo się podobał.

     Zespół z laurami do Koniakowa 30 czerwca powrócił, ale nie na długo, bo już się szykuje do wyjazdów na Festiwal do Czech i na Węgry, nie wspominając o wielu występach w kraju.

Lucyna Ligocka-Kohut